Thursday, December 20, 2007

christmas fair w chelsea college of art and design

zorganizowany był przez studentów z 3 roku - w celu zebrania środków finansowych na zrobienie kolekcji dyplomowej:


w ramach ciekawostki z uczelni artystycznej nasz szkolny transwestyta, bardzo sympatyczny zresztą:

Tuesday, December 18, 2007

komplet

poduszeczki na igły dla fiony i agnieszki (z którymi pracuję). aga regularnie zgina igły, natomiast fiona lubi szyć tylko prostymi. teraz łatwiej będzie znaleźć taką w odpowiednim kształcie.

Monday, December 17, 2007

zima nastała, ale chłopaki dalej twardo piją na stricie

nie wiem, czy już o tym kiedyś mówiłam, ale jakieś 25% pustych butelek i puszek po piwie walających się na londyńskiej ulicy jest po polskich trunkach. kultywowanie polskiej tradycji picia pod gołym niebem skrzyżowane ze znaczeniem nowego terenu?

Friday, December 14, 2007

no więc tak

skoro uwolniłam się już od szkoły i zaczęłam przedświąteczne porządki (a właściwie przedświąteczne nieporządki, dla tych co znają moje możliwości w kwestii bałaganienia i późniejszego sprzątania), to może też odsłonię trochę tajemnicę spowijającą ostatnio moje życie - chociażby w kwestii swetrów kaszmirowych i guzików z masy perłowej. otóż te niemalże kolonialne towary potrzebne były mi do projektu szkolnego, który składał sie z kolekcji próbek materiałów drukowanych, projektowanych z myślą o modzie męskiej (eleganckie garnitury i koszule, z nastawieniem na nadzianych pracowników city). efekt poniżej:

moje prace

współstudentki: milena i tanya


zaproszeni do podziwiania: łukasz i marcin

więcej zdjęć w szkicowniku.