Wednesday, May 02, 2007

oh darling darling stand by me

i ja tam z gośćmi byłam, miód i wino (i wódeczkę) piłam,
a com widziała, w blogu umieściłam;)

(ostatnio nasz wieszcz wręcz mnie prześladuje, pewnie to typowo emigrancka słabość;) )

z małym opóźnieniem zamieszczam fotki z wesela Państwa P.


































na koniec chciałam podziękować drogim nowożeńcom i ich rodzicom za wysiłek włożony w przygotowanie całej imprezy (nawet skóra dzika była zapewniona:) ) i za zaproszenie nas wszystkich. no i za góralską oprawę - moja słowiańska dusza poczuła się bardzo szczęśliwa.

nie da się pominąć faktu, że nasze chłopaki mają klasę (niejeden angielski 'dżentelmen' mógłby się jej od was uczyć), a nasze dziewczyny nie dość, że mają klasę, to są jeszcze najpiękniejsze. dzięki kochani.

2 Comments:

Anonymous Anonymous said...

;)))))) tak, Wyborowa.... ładną masz fotę z Agnieszką, no nie powiem... taka dziewczęca, doprawdy

9:35 pm  
Blogger ania szy. said...

jedni pili, ja sobie robiłam zdjęcia na pamiątkę...;)

2:46 pm  

Post a Comment

<< Home