the rough guide to my life
Monday, February 18, 2008
powalentynkowe reperkusje
nic tylko czasowo wyjechać. najlepiej do paryża - co niniejszym czynię.
posted by ania szy. at
12:29 am
0 Comments:
Post a Comment
<< Home
Previous Posts
czym żyło miasto w minionym tygodniu
garść polskich klimatów
powrót po przerwie..
czy włamanie w sylwestra oznacza szczęście czy pec...
christmas fair w chelsea college of art and design
komplet
zima nastała, ale chłopaki dalej twardo piją na st...
no więc tak
atak nowojorskich wąsów
młodym jest się tylko raz
0 Comments:
Post a Comment
<< Home